Byłem dzisiaj w górach. Jak zwykle po takiej wyprawie przychodzi czas dzielenia się zdjęciami. Obrobiwszy co potrzeba zostało mi do wysłania 71 MB. Spakować się tego za bardzo nie da, na płytkę pakować nie opłaca się... Zdecydowałem się wysłać to wszystko mailem. Ponieważ jednak przesyłanie kilkuste plików jest mocno niepraktyczne, spakowałem wszystko w kilka archiwów po 15 MB:
> 7z a rudawy.7z -mx=0 -v15mb *.jpg
Świetnie, mam teraz tylko 5 plików do wysłania. Kto jednak kiedyś wysyłał duże pliki przez maila doskonale wie, że wysyłają się one okropnie długo i często nie sposób jest wysłać wszystkiego na raz - trzeba cierpliwie plik po pliku ładować je na konto.
Ale! Od czego są biblioteki? Komenda
> yum search gmail
zdradziła mi, że Fedora oferuje między innymi następujący pakiet:
> python-libgmail.noarch : Library to provide access to Gmail via Python
Zainstalowałem, poszperałem nieco w dokumentacji i teraz pliki radośnie wgrały się na moje konto:
>>> import libgmail
>>> import getpass
>>> import glob
>>> ga = libgmail.GmailAcount(getpass.getpass("Podaj konto"), getpass.getpass("Podaj hasło"))
>>> ga.login()
>>> _7z = glob.glob("*7z")
>>> _7z
['rudawy.7z.003', 'rudawy.7z.001', 'rudawy.7z.004', 'rudawy.7z.005', 'rudawy.7z.002']
>>> map( lambda x: ga.storeFile( x, "rudawy" ), _7z )
I po sprawie :-)
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Ja jeszcze skaluję zdjęcia. Nie zdarzyło mi się, żeby ktoś zwrócił na to uwagę ;-) Większość osób i tak ma ustawioną przeglądarkę tak, że obraz jest skalowany do wielkości ekranu.
OdpowiedzUsuńMożna wykorzystać Image Magick. Na pewno jest bind do Pythona.
Do skalowania zdjęć używam z reguły Irfan View. Działa pod wine :-) i jest szybki w obsłudze.
OdpowiedzUsuńa nie lepiej i prościej wrzucić zdjęcia na picase ?
OdpowiedzUsuńKorzystanie z Picasy ma kilka wad, które powodują, że wolę jej unikać.
OdpowiedzUsuńPoza tym, to rozwiązanie jest bardziej uniwersalne, gdyż można w ten sposób przesyłać nie tylko obrazki, lecz dowolne inne duże pliki.